Twórcy Rome 2 zadowoleni z wyników swojej pracy

Ludzie z Creative Assembly są zadowoleni z siebie i ze swego najnowszego dzieła - Total War: Rome II.

Jest to całkiem ryzykowne stwierdzenie, bo tak jak według starego chińskiego przysłowia "każdy kij ma dwa końce", tak i to zdanie można odebrać w dwie strony - albo to teraz Creative Assembly odwala nadzwyczaj dobrą robotę, albo to poprzednim razem pracowali w ślimaczym tempie.

Mike Simpson pracujący przy serii jako creative director przyznaje, że motorem napędowym poprawek był feedback od fanów. - Bez tej pomocy nie bylibyśmy w stanie opracować nowych łatek tak szybko, jak to uczyniliśmy. W tygodnie osiągnęliśmy to, co przy poprzednich projektach zajęło nam całe miesiące - napisał Mike na oficjalny forum gry.

Teraz, gdy wszystkie najpoważniejsze problemy udało już się naprawić zespół przeniesie swoją koncentrację ze stabilności gry i jej konfiguracji, na głównie poprawę gameplay'u. Z tego też powodu wzrośnie czas oczekiwania na kolejne łatki, ponieważ zmiany w balansie wymagają dłuższego testowania. - Nadal będą to bardziej tygodnie (odstępu - dop. red.) niż miesiące, ale cały czas zamierzamy regularnie wspierać grę kolejnymi patchami - tłumaczy Simpson.

Do tej pory Creative Assembly wydało do Total War: Rome 2 już cztery patche, a aktualnie w studio trwają prace nad kolejnymi. Simpson kończąc swoją wypowiedź zapewnił fanów, że twórcy ich uważnie słuchają i poprosił o troszkę cierpliwości - w razie gdyby przygotowanie następnej poprawki zajęło dłużej niż zazwyczaj. - Nie zdradzę żadnych szczegółów odnośnie tego co zamierzamy zrobić w najbliższym czasie. Najlepszym - i tak naprawdę jedynym sposobem - by dać Wam o tym znać, jest dostarczenie tego w gotowej formie. Ale wiedzcie, że uważnie czytamy to forum jak i całe mnóstwo innych, a feedback który zbieramy pomaga nam w ustaleniu priorytetów w naprawianiu błędów oraz zrozumieniu, co w grze działa dobrze, co nie spotkało się z dobrym przyjęciem, a które funkcje z poprzedniego Total War zostały pominięte - tłumaczy Mike Simpson.

Źródło:
Paweł Pochowski - gram.pl


Klemens
2013-10-20 10:05:27